Ponad 50 km/h w terenie niezabudowanym? Możesz stracić prawo jazdy!

NEWS MOTORYZACYJNY 2025

Rząd zapowiada rewolucję w przepisach drogowych, która ma wejść w życie jeszcze w 2025 roku. Najważniejsza zmiana to rozszerzenie sankcji zatrzymania prawa jazdy za znaczne przekroczenie prędkości również na drogi poza obszarem zabudowanym.

Nowy bat na piratów drogowych. Gdzie stracisz prawo jazdy?

Kluczowa zmiana, nad którą pracuje Ministerstwo Infrastruktury, zakłada, że kierowca straci prawo jazdy na okres trzech miesięcy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h. Dotychczas tak surowa kara obowiązywała jedynie w terenie zabudowanym. Po nowelizacji przepis obejmie także drogi jednojezdniowe dwukierunkowe poza obszarem zabudowanym.

Oznacza to, że z brawurową jazdą trzeba będzie pożegnać się przede wszystkim na popularnych drogach krajowych i lokalnych! Nowe regulacje nie będą dotyczyły autostrad i dróg ekspresowych, a więc tras z fizycznym rozdzieleniem pasów ruchu.

Dlaczego rząd zaostrza przepisy?

Decyzja o zaostrzeniu prawa jest odpowiedzią na tragiczne statystyki wypadków. Jak wskazuje minister infrastruktury Dariusz Klimczak, to właśnie na jednojezdniowych drogach dwukierunkowych poza terenem zabudowanym dochodzi do 90% wypadków śmiertelnych. Projekt zyskał już pozytywną rekomendację Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, co otwiera drogę do szybkiego wdrożenia zmian legislacyjnych, prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

Wysokie kary i punkty karne bez zmian

Samo zatrzymanie prawa jazdy to nie wszystko. Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h, niezależnie od miejsca, nadal będzie wiązało się z dotkliwą karą finansową i punktami karnymi. Taryfikator obecny przewiduje:

• Mandat: 1500 zł za pierwsze takie wykroczenie;
• W warunkach recydywy kwota ta wzrasta do 3000 zł;
• Punkty karne: od 13 do 15 punktów karnych, w zależności od skali przekroczenia prędkości.

Zatem nie zapominajmy, ile możemy jechać w terenie niezabudowanym!

Surowsze konsekwencje dla recydywistów

Nowe przepisy mają również zaostrzyć konsekwencje dla osób, które zignorują zakaz prowadzenia pojazdów. Zatrzymanie za kierownicą w okresie trzymiesięcznej utraty uprawnień, kara może zostać wydłużona do sześciu miesięcy.

W skrajnych przypadkach za notoryczne łamanie zakazu grozić będzie nawet obligatoryjne orzeczenie przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów i wpłata co najmniej 10 000 zł na Fundusz Sprawiedliwości. Celem tych zmian jest wyeliminowanie z dróg kierowców stwarzających największe zagrożenie. 

Informacje o mandatach w Unii Europejskiej znajdziesz TUTAJ.