Podatek od aut spalinowych w 2024 – ile wyniesie i kto go zapłaci?
Bądź na bieżąco z motoryzacją
Kierowców mogą niepokoić informacje o podatku spalinowym, który miałby zacząć obowiązywać już wkrótce – nawet od 2024 r. Czym jest podatek od auta spalinowego, kto będzie zobowiązany do jego zapłaty i od kiedy faktycznie zaczną obowiązywać nowe przepisy?
Podatek od samochodu spalinowego – czym jest?
Za ideą wprowadzenia podatku od samochodu spalinowego stoi Unia Europejska – jest to jeden z elementów pakietu Fit for 55, w ramach którego UE planuje zieloną transformację i osiągnięcie zeroemisyjności do 2050 r.
Część unijnych dyrektyw, do których dostosować się muszą państwa wspólnoty, dotyczy samochodów spalinowych. Wprowadzenie podatku od samochodu spalinowego ma zniechęcić obywateli UE do zakupu pojazdów benzynowych i z silnikiem diesla. Nie należy go jednak mylić z zakazem sprzedaży nowych aut spalinowych, który ma zacząć obowiązywać od 2035 r.
Kiedy zostanie wprowadzony podatek od aut spalinowych?
Wprowadzenie podatku od aut spalinowych jest ściśle powiązane z Krajowym Planem Odbudowy i środkami, które mają zostać odblokowane. Żeby to się stało, polski rząd musi spełnić określone wymagania, do których należy m. in. realizacja tzw. kamieni milowych. Podatek od aut spalinowych jest jednym z nich, choć w rzeczywistości trudno nawet mówić o jednym podatku – opłaty będą bowiem dwie i ponoszone będą w innych sytuacjach. W 2024 r. (najprawdopodobniej mowa o końcu roku, bo na razie nie ma jeszcze przepisów, które miałyby taką opłatę wprowadzić) podatek od auta spalinowego mieliby zapłacić kierowcy, którzy nabywają taki samochód – opłata byłaby zatem jednorazowa.
Już w 2026 r. podatek od auta spalinowego miałby jednak zapłacić każdy posiadacz samochodu benzynowego lub z silnikiem diesla. Opłatę należałoby uiszczać co rok; ten podatek miałby zostać wprowadzony w II kwartale 2026 r. Właściciele aut spalinowych mogą wprawdzie liczyć na to, że przepisy zaczną obowiązywać później, jednak należy mieć na uwadze, że to od realizacji kamieni milowych (a podatek od samochodu spalinowego jest jednym z nich) zależy wypłata środków z KPO.
Podatek od samochodu spalinowego a hybrydy
Kolejna zła informacja dla posiadaczy samochodów jest taka, że o ile oczywiste wydaje się objęcie podatkiem samochodów napędzanych benzyną, olejem napędowym czy gazem LPG, o tyle najprawdopodobniej podatek musieliby również płacić właściciele samochodów hybrydowych – i mowa tu zarówno o klasycznych hybrydach, jak i tych plug-in. Wszystko ze względu na fakt, że tworzeniu siły napędowej w tych samochodach również mają udział samochody spalinowe. Tym samym z podatku zwolnieni byliby wyłącznie właściciele samochodów elektrycznych.
Ile wyniesie podatek od aut spalinowych?
Na razie nie do końca jasne jest, ile miałby wynosić podatek od posiadania samochodu spalinowego. Niektórzy eksperci uważają, że opłata, którą rząd może wprowadzić w 2024 r. (i uiszczana przy zakupie auta) może przyjąć formę opłaty recyklingowej, która obowiązywała do 2016 r. i została ostatecznie wycofana; wtedy wynosiła 500 zł. Najprawdopodobniej jednak wysokość opłaty będzie uzależniona od kilku czynników, takich jak:
- wiek pojazdu,
- pojemność skokowa silnika,
- wartość normy EURO.
Warto jednocześnie zaznaczyć, że jeśli jednorazowa opłata od zakupu auta spalinowego wyniosłaby kilkaset złotych, to będzie to kwota akceptowalna przez wielu kierowców; znacznie większym problemem jest jednak potencjalne wnoszenie corocznego podatku od posiadania auta spalinowego.
Wynajem długoterminowy a podatek od aut spalinowych
W świetle prawdopodobnych zmian w prawie, może okazać się, że posiadanie samochodu spalinowego będzie wiązać się ze zbyt wysokimi kosztami. Należy pamiętać, że większości polskich kierowców nie stać na zakup samochodu elektrycznego, który spełniałby ich potrzeby. Wysoki podatek od samochodów spalinowych może sprawić, że korzystniejszy będzie np. wynajem długoterminowy samochodu – lub, w przypadku przedsiębiorców, leasing samochodu. Dzięki temu kierujący zostaną zwolnieni ze wszystkich dodatkowych opłat nałożonych w związku z unijnymi wymaganiami.
Warto ponadto pamiętać, że niezależnie od regulacji dotyczących podatku od posiadania aut spalinowych, po 2035 r. wprowadzone zostaną istotne ograniczenia dotyczące sprzedaży i rejestracji samochodów spalinowych. UE wprawdzie zostawiła istotną furtkę dla producentów i właścicieli aut (nowy samochód z silnikiem spalinowym będzie mógł być sprzedawany i rejestrowany ale pod warunkiem, że będzie tankowany wyłącznie biopaliwem), jednak nie zmienia to faktu, że przyszłość samochodów spalinowych jest mocno niepewna – a Unia Europejska dąży do praktycznie całkowitego wyeliminowania takich pojazdów ze wspólnoty. Tym samym kierowcy muszą przygotować się na poszukiwanie alternatyw lub wyższe opłaty – w tym na opisany wyżej podatek od auta spalinowego.
